Pierwszy raz w historii za dolara trzeba zapłacić więcej niż 5 zł. Dziś notowania amerykańskiej waluty wspięły się do 5,0255 zł. Nie jest wykluczone, że będzie jeszcze drożej, bo dolar jest w silnym trendzie wzrostowym, a złoty jest bardzo słaby.
Dziś o godzinie 08:55 za dolara trzeba było zapłacić 5,0250 zł, czyli o 3,6 gr więcej niż wczoraj na koniec dnia i 4,70 zł na początku poprzedniego tygodnia. Dolar drożeje 4. kolejny dzień i 6 z 7 ostatnich dni. Polska waluta traci również do euro i szwajcarskiego franka. Rano kurs EUR/PLN rósł o 1,3 gr do 4,80 zł, a CHF/PLN o 1,7 gr do 5,0480 zł. Jedynie względem słabego funta złoty pozostaje stabilny. Brytyjska waluta kosztowała 5,3545 zł, czyli tyle samo co we wtorek na zamknięciu notowań.
Obawy przed globalną recesją, strach przed pogłębieniem kryzysu energetycznego w Europie po wczorajszym "wycieku" z gazociągu Nord Stream, szalejąca inflacja, dołujący kurs EUR/USD, ale również krajowe tematy jak wciąż wysokie ujemne realne stopy procentowe w Polsce, hamująca gospodarka, brak koordynacji polityki monetarnej i fiskalnej, praktyczna rezygnacja z pieniędzy z KPO, czy nawet ostatnie doniesienia medialne o dużej rekonstrukcji polskiego rządu z wymianą premiera włącznie, ciążą obecnie polskiej walucie. Najbliższe dni mogą pod tym względem być bardzo nerwowe. Należy się liczyć z dużą zmiennością na polskich parach. Również dlatego, że dodatkowe emocje będą wywoływać publikowane w drugiej połowie tygodnia dane o wrześniowej inflacji w Europie (w tym dane z Polski), a także geopolityka (na piątek zaplanowane jest wystąpienie Putina).
Sytuacja na wykresie USD/PLN zmienia się bardzo dynamicznie. Podobnie zresztą jak na wielu parach dolarowych. Na świecie od dłuższego czasu trwa globalna ucieczka do amerykańskiej waluty.
Ostatni przykład z załamaniem brytyjskiego funta każe być ostrożnym w prognozowaniu potencjalnego szczytu notowań USD/PLN. Nie jest wykluczone, że będzie on wyznaczony znacząco powyżej obecnych poziomów. Szczególnie, że niepokojąco zaczyna wyglądać sytuacja na wykresie EUR/PLN. Para ta atakuje ważny opór na 4,80 zł. Jego przełamanie otworzyłoby drogę do mocniejszego ruchu w górę. Minimum o 5 gr, ale w praktyce nawet o 10-15 gr. To automatycznie by oznaczało dalszą przecenę złotego do innych głównych walut i dolara w okolicach 5,15 zł.
(Komentarz walutowy przygotowany dla ISBnews)
Zastrzeżenie: Przedstawiony materiał ma charakter wyłącznie informacyjny i nie powinien być traktowany jako porada inwestycyjna. Poglądy, informacje lub opinie wyrażone w tekście należą wyłącznie do autora, a nie do jego pracodawcy, organizacji, komitetu lub innej grupy, osoby lub firmy.
Wyniki osiągnięte w przeszłości nie są wskaźnikiem przyszłych wyników.
Ostrzeżenie przed ryzykiem: Kontrakty CFD są instrumentami złożonymi i wiążą się z wysokim ryzykiem szybkiej utraty pieniędzy z powodu dźwigni finansowej. 75% and 75% rachunków inwestorów detalicznych traci pieniądze podczas handlu kontraktami CFD odpowiednio z Tickmill UK Ltd i Tickmill Europe Ltd. Powinieneś rozważyć, czy rozumiesz jak działają kontrakty CFD i czy możesz sobie pozwolić na podjęcie wysokiego ryzyka utraty pieniędzy.
Kontrakty futures i opcje: Handel kontraktami futures i opcjami z depozytem zabezpieczającym wiąże się z wysokim stopniem ryzyka i może skutkować stratami przekraczającymi początkową inwestycję. Produkty te nie są odpowiednie dla wszystkich inwestorów. Upewnij się, że w pełni rozumiesz ryzyko i zachowaj odpowiednią ostrożność, aby nim zarządzać.