Ceny złota rosną dziś do 1743,89 dolarów za uncję. Rosną pierwszy raz po serii 4. kolejnych spadkowych sesji, gdy kurs spadł z 1786,48 dolarów do 1732,52 dolarów wczoraj. Czy to oznacza koniec spadkowej korekty i powrót do wzrostów?

Na wykresie dziennym złota dalej aktualna pozostaje rysowana przez 2 miesiące formacja podwójnego dna, z której złoto wybiło się w pierwszej połowie listopada. Ostatnie spadki sprowadziły notowania złota w rejon silnego wsparcia 1729,48-1733,60 dolarów, jakie tworzy połowa długiej dziennej świecy z 10 listopada (przypomnienie: tego dnia zostały opublikowane dane o niższej od prognoz inflacji CPI w USA) oraz linia szyi wspomnianej formacji podwójnego dna. Odbicie od tej strefy wsparcia i dzisiejsze wzrosty są więc czymś naturalnym na gruncie analizy technicznej. Wstępnie można więc przyjąć, że wcześniejsze spadki były czymś na wzór ruchu powrotnego, a teraz złoto wraca do wzrostów i pełnej realizacji formacji podwójnego dna.

Powyższa teza zostanie zanegowana z chwilą spadku cen złota poniżej 1729 dolarów, ale też gdy w najbliższych 2-3 dniach notowania złota nie wrócą powyżej 1760 dolarów, co pozwoliłoby zanegować wstępne sygnały sprzedaży na wskaźnikach. W tym drugim przypadku nie będzie to jeszcze oznaczało powrotu spadków, ale szanse na wzrosty w kierunku 1850 dolarów, a więc i na zrealizowanie podwójnego dna, drastycznie się zmniejszą.